Niezamierzona zmiana dostawcy usług – co zrobić?

Może to banalne, przecież tyle razy ostrzegano Cię przed tym. Zawsze przytrafiało się innym, nie Tobie. Ale stało się. W pośpiechu, w nieuwadze czy dla świętego spokoju. Albo zachęcony wizją płacenia niższych rachunków za prąd, gaz czy usługi telekomunikacyjne nie zachowałeś ostrożności i uległeś namowom uprzejmego przedstawiciela dostawcy tych usług, który tak długo przekonywał Cię w progu domu do zmiany taryfy. Zgodziłeś się, bo kto nie chciałby płacić mniej. Podpisałeś, bo przecież nazwa dostawcy nie ma tak wielkiego znaczenia, ważne, że warunki są korzystniejsze.

Niestety często, na skutek takiej zmiany, nie są. Wiesz o czym mówię, prawda? Do drzwi naszych mieszkań regularnie pukają przedstawiciele firm telekomunikacyjnych czy zajmujących się dostawą prądu lub gazu. Bardzo często mamy do czynienia z osobami podającymi się za pracowników naszych dotychczasowych dostawców. Wykorzystującymi podobieństwo brzmienia ich firmy do dobrze nam znanych, zaufanych podmiotów. Za przykład niech posłuży chociażby pewna firma telekomunikacyjna, która w swojej nazwie miała słowa Dzień Dobry i oferowała zmianę umowy na korzystniejszy plan taryfowy. Od takiej rozmowy zaczęły się problemy setek osób w Polsce, które nieświadomie zmieniły swojego operatora, myśląc, że „Dzień Dobry” to slogan promocyjny lub po prostu przywitanie ze strony monopolisty na rynku usług telekomunikacyjnych, podczas gdy mieli do czynienia z zupełnie inną firmą. Gdy zbyt późno zorientowali się, że przenieśli swój telefon do innego operatora, za odstąpienie od umowy musieli słono zapłacić. Podobne praktyki stosują firmy oferujące prąd i gaz w całym kraju. Najczęściej niekorzystne umowy zawierają seniorzy, ale nie jest to regułą. Często są to też osoby o dużej komunikatywności i otwartości na ludzi, studenci, młode matki, czy też po prostu osoby szukające oszczędności. O tym, jak się ustrzec wpadnięcia w pułapkę zawarcia niekorzystnej umowy, na co zwrócić szczególną uwagę, napiszę w oddzielnym artykule.

Dziś o tym co zrobić, kiedy już się stało. Kiedy Ty, albo osoba Ci bliska, podpisałeś w progu własnego domu umowę podsuniętą przez miłego handlowca i zorientowałeś się, że chyba właśnie zmieniłeś dostawcę usług. Co wtedy?

Po pierwsze – nie ukrywaj tego, nie bagatelizuj. Często zauważając własną pomyłkę czy błąd wstydzimy się jej i przemilczamy uznając, że jakoś to będzie. Warto jednak o zaistniałej sytuacji jak najszybciej porozmawiać z osobą zaufaną. Zwłaszcza jeśli umowę zawarła osoba starsza lub nieporadna, która mogła paść ofiarą oszustów, która nie rozumie jej zapisów i sama nie umie sobie poradzić z kwestiami prawnymi. Razem łatwiej znaleźć rozwiązanie. Jeśli Twoja wiedza nie wystarcza lub nie jesteś czegoś pewien, skonsultuj się z prawnikiem. Koszt porady jest znacznie niższy niż negatywne konsekwencje finansowe związane z nieodstąpieniem od umowy lub wadliwym jej wypowiedzeniem. Im wcześniej zareagujesz, tym szybciej i najczęściej tym prościej będzie można Ci pomóc.

Po drugie – uważnie przeczytaj podpisaną umowę. Porównaj tę z dotychczasowym dostawcą z nowo zawartą. Sprawdź czy rzeczywiście wprowadzono Cię w błąd co do firmy, warunków umowy. A przede wszystkim czy w treści nowej umowy znajduje się zapis gwarantujący Twoje uprawnienie do odstąpienia od umowy lub jej wypowiedzenia. Jakie warunki musisz spełnić, aby skutecznie dokonać tych czynności, w jakim terminie i czy ponosisz jakieś koszty z tym związane. Ponadto sprawdź załączniki do umowy. Czy przy jej zawieraniu doręczono Ci wzór odstąpienia od umowy? Jest to bardzo istotne. W przypadku umów zawieranych przez konsumentów poza lokalem przedsiębiorstwa (a takimi są umowy zawierane z domokrążcami), prawo nakłada na przedsiębiorcę wiele obowiązków informacyjnych. Jednym z najważniejszych z nich jest obowiązek, aby najpóźniej w chwili wyrażenia przez konsumenta woli związania się umową przedsiębiorca w sposób jasny i zrozumiały poinformował go o sposobie i terminie wykonania prawa odstąpienia od umowy a także o wzorze formularza odstąpienia od umowy. Powinien zrobić to na piśmie lub, jeśli wyrazisz zgodę, na innym trwałym nośniku. Co istotne, zgodnie z przepisami wzór formularza odstąpienia od umowy jest nieodłącznym elementem zawartej umowy. Niestety, przedstawiciele firm energetycznych, gazowych czy telekomunikacyjnych nagminnie nie informują klientów o możliwości odstąpienia od umowy, a także, niestety nie zostawiają wzorów.

Po trzecie – działaj od razu. Prawo jest po Twojej stronie – jako konsument podlegasz ochronie ustawy o prawach konsumenta. Gwarantuje Ci ona prawo do odstąpienia od umowy zawartej poza lokalem przedsiębiorstwa. Ale bardzo istotny jest czas.

Możesz odstąpić od takiej umowy w terminie 14 dni od dnia jej zawarcia. Bez podawania przyczyny i (z pewnymi wyjątkami) bez ponoszenia kosztów. Jeżeli przedsiębiorca nie poinformował Cię o możliwości odstąpienia od umowy, 14-dniowy termin ulega wydłużeniu o 12 miesięcy. Natomiast jeżeli przed upływem tych 12 miesięcy przedsiębiorca poinformuje Cię o prawie odstąpienia, termin do odstąpienia upływa po 14 dniach od udzielenia tej informacji. Jak widzisz jest czas na wyjście z sytuacji. Nie ma go wiele, więc najlepiej działać od razu.

Jak w takim razie skutecznie odstąpić od umowy? Aby to zrobić musisz przed upływem terminu, o którym mówiłam wyżej złożyć przedsiębiorcy na piśmie oświadczenie o odstąpieniu od umowy. Jeśli otrzymałeś od niego wzór takiego oświadczenia lub formularz, możesz z niego skorzystać, ale nie jest to obowiązkowe. Wystarczy, że zrobisz to pisemnie, w czytelny sposób wskazując, że odstępujesz od zawartej umowy. Przy standardowej procedurze wystarczy, że wyślesz na adres sprzedawcy prądu lub gazu wypełniony i podpisany formularz odstąpienia od umowy. Do zachowania terminu wystarczy wysłać dokument pocztą przed upływem tego terminu. Możesz go także złożyć osobiście w siedziby firmy. Jeżeli natomiast przedsiębiorca dopuszcza możliwość odstąpienia od umowy drogą elektroniczną, uzupełniony formularz odstąpienia wyślij na wskazany w umowie adres e-mail przedsiębiorcy lub jeśli jest taka możliwość złóż oświadczenie na stronie internetowej przedsiębiorcy.

Skuteczne oświadczenie o odstąpieniu od umowy powinno zawierać co najmniej następujące informacje:
• datę sporządzenia oświadczenia;
• dane adresata, czyli przedsiębiorcy (w tym wypadku dostawcy prądu lub gazu), jego pełną nazwę, pełny adres pocztowy oraz o ile są dostępne numer faxu i adres e-mail;
• treść oświadczenia, np. niniejszym informuję o moim odstąpieniu od umowy o świadczenie usług dostawy prądu
• datę zawarcia umowy oraz jej numer;
• dane konsumenta, czyli imię, nazwisko, pełny adres pocztowy, warto również podać takie dane jak numer telefonu, czy adres e-mail;
• podpis konsumenta (jeśli formularz przesyłany jest w wersji papierowej);

Pamiętaj, żeby niezależnie od formy, którą wybierzesz, zachować dla siebie kopię tego odstąpienia i dowód doręczenia lub nadania go przedsiębiorcy. Jeśli składasz je w siedzibie firmy poproś osobę przyjmującą pismo o firmową pieczątkę i podpis na Twoim egzemplarzu. Jeśli wysyłasz pocztą, nadaj dokumenty listem poleconym (lub poleconym z potwierdzeniem odbioru) i zachowaj potwierdzenia nadania. Będziesz mieć dowód dokonania tych czynności i dochowania terminów. Może to banalne, że o tym wspominam, ale jednym z częściej spotykanych problemów moich klientów jest brak możliwości udowodnienia pewnych zdarzeń czy treści wysyłanych oświadczeń. Bardzo łatwo temu zapobiec wyrabiając sobie nawyk zachowywania dla siebie kopii wysyłanych dokumentów urzędowych czy formalnych i przechowywania ich razem z potwierdzeniami nadania lub odbioru. Szybkie, proste, a bardzo pomaga.

Wracając jednak do odstąpienia – przepisy mówią wprost, że przedsiębiorca, który otrzymał nasz dokument odstąpienia od umowy zawartej na odległość lub poza lokalem przedsiębiorstwa, zobowiązany jest do niezwłocznego przesłania odbiorcy na trwałym nośniku potwierdzenia otrzymania oświadczenia. Warto sprawdzać czy przedsiębiorca wywiązał się z tego obowiązku i mieć pewność, że nasze oświadczenie było skuteczne.

I rzecz najważniejsza. Jakie są skutki odstąpienia od umowy w terminie? Odstąpienie od umowy oznacza, że nie wiąże już ona stron i traktuje się ją jako niezawartą. Oznacza to, że co do zasady konsument nie ponosi żadnych kosztów z nią związanych. Są od tej reguły pewne specyficzne wyjątki (o nich napiszę innym razem), jednak co do zasady klient nie ponosi żadnych opłat w związku z odstąpieniem, a przedsiębiorca obowiązany jest zwrócić Ci wszystkie otrzymane od Ciebie płatności niezwłocznie, a w każdym przypadku nie później niż 14 dni od dnia, w którym został poinformowany o Twojej decyzji o skorzystaniu z prawa odstąpienia od umowy. Zwrot płatności powinien być dokonany przy użyciu takich samych sposobów płatności, jakich Ty użyłeś w pierwotnej transakcji, chyba że wyraźnie zgodziłeś się na inne rozwiązanie. Nie ponosisz żadnych opłat w związku z tym zwrotem. Umowy o dostawę prądu, gazu, energii cieplnej lub wody są o tyle specyficzne, że w nowej umowie mogłeś zgodzić się na to, aby nowy dostawca rozpoczął świadczenie usług przed upływem terminu przysługującego Ci prawa do odstąpienia od umowy. W takim przypadku kiedy woda, gaz, prąd nie są dostarczane w ograniczonej objętości lub ustalonej ilości lub jeśli umowa dotyczy energii cieplnej – po odstąpieniu od umowy zapłacisz nowej firmie kwotę proporcjonalną do zakresu świadczeń spełnionych przez nią na Twoją rzecz (czyli ilość zużytego prądu, gazu, itp.) do chwili, w której poinformowałeś tego przedsiębiorcę o odstąpieniu od umowy. Po raz kolejny więc czas ma kluczowe znaczenie. Im szybciej zareagujesz, tym mniej zapłacisz.

A jeśli z jakichś powodów przegapiłeś terminy i jest już za późno na odstąpienie? Czy są jakieś możliwości rozwiązania niekorzystnej umowy? Najprawdopodobniej są. Ale o tym w następnym wpisie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *